Tytuł: Chłopiec, który przeżył Auschwitz. Historia Prawdziwa
Autor: Tomasz Wandzel
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 219
Wydawnictwo: MG
"Za domem rozciąga się las, na którego skraju znajduje się kilkanaście grobów żołnierzy radzieckich i polskich, zabitych w tej okolicy przez Niemców. Tam również czasami chodzimy na spacer. Za każdym razem patrzę z ciekawością na krzyże zrobione z dwóch gałęzi."
Grisza ma pięć lat, kiedy z mamą, babcią i rodzeństwem trafia z Białorusi do obozu w Auschwitz. Kilka miesięcy później zostaje sam. Śmierć zabiera mu tych, których kocha najbardziej. Na własnej skórze przekonuje się jak jego życie niewiele znaczy dla oprawców. Dowiaduje się jak wygląda piekło, chociaż jest przecież na ziemi.
Grisza przeszedł zapalenie płuc, dwa razy był "pacjentem" doktora Mengele, ale mimo to udało mu się przeżyć i doczekać wyzwolenia obozu. Po wojnie tułał się po różnych miejscach, domach dziecka. Przeżyte wydarzenia odcisnęły na nim piętno i dopiero w 1963 rok zdecydował się opowiedzieć swoją historię. Opowieść Griszy, małego chłopca, który przeżył Auschiyz jest historią prawdziwą.
Do niedawna niezbyt interesowałam się Drugą Wojną Światową. Ostatnio zmieniły to studia, na tym semestrze właśnie zajmowałam się tą tematyką i zaczęła mnie ciekawić. Chętnie więc teraz poszerzam swoją wiedzę z tego zakresu. Chłopiec, który przeżył Auschwitz, to bardzo przejmująca powieść, a wszystkie emocje tylko jeszcze się pogłębiają ze względu na to, że to historia prawdziwa, to wspomnienia człowieka, który to wszystko widział, który to przeżył i do tego był małym dzieckiem. To nie pojęte jakie okropności może wyrządzić człowiek człowiekowi. Aż brak mi słów, żeby wyrazić jak bardzo mnie to wszystko dotyka, jaki żal i wściekłość czuję, że do takich okropieństw i zbrodni doszło i że nie oszczędziły one nawet dzieci. Jestem dumna z tego człowieka, że zdecydował opowiedzieć swoją historię, bo to z pewnością musiało być trudne. Ale my ludzie współcześni i kolejne pokolenia tego potzrebujemy. Musimy wiedzieć co się tam działo, żeby nie tylko uczcić tych ludzi pamięcią, ale i mieć przestrogę na przyszłość.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.
Moja ocena:
9/10
Kiedyś sięgałam po dużo książek wojennych i o obozowej tematyce. Jednak aktualnie za mocno je przeżywam i postanowiłam sobie je na razie odpuścić. Na jak długo? Nie wiem. Jednak bardzo chciałabym kiedyś wrócić do tej tematyki.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy po nią sięgnę. Aktualnie bardziej selektywnie dobieram sobie książki o tematyce obozowej.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo chcę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam tę książkę na pewno za jakiś czas. Bardzo mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńCiągnie mnie do niej
OdpowiedzUsuńTrudny temat, wspaniała historia.
OdpowiedzUsuń