piątek, 19 lutego 2021

Noli me tangere!

Tytuł: Noli me tangere!
Autor: Anderas Hoff
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 224
Wydawnictwo: Novae Res


"Zgiń, przepadnij, maro nieczysta!
A jednak z grobu wyszła i gdzieś po świecie chodzi. Rozejrzał się dookoła, wrzasnął na woźnicę, aby zaciął konie i kareta pomknęła przez Mrtwe do Tuczna. Uspokoił się, dopiero widząc z daleka na wysokim pagórku rozświetlony na powrót pana tuczyński zamek."

 

Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, możnowładca i zagorzały krzewiciel katolicyzmu, spotkawszy na swej drodze piękną chłopkę ze swych włości, postanawia ją pohańbić. Jest ona bowiem córką protestanta. Szybko okazuje się, że dziewczyna jest katoliczką, a jej imiona to Maria Magdalena. Gwałcona dziewczyna rzuciła mu w twarz słowa: Noli me tangere!

"Świat się zmienił."


Cztery wieki poóźniej na tej samej drodze dokonało się morderstwo młodej dziewczyny wracającej z randki. Dziewczyna miała na imię Maria Magdalena. W toku śledztwa okazuje się, że zwłoki dziewczyny zostały ułożone w takiej samej pozie jak w wizerunku św. Marii Magdaleny z pobliskiego kościoła...


 "Noli me tangere!"

Książka podzielona jest na dwie historie. Wszystko zaczyna się w czasach współczesnych, ale ludzie znają wydarzenia z przeszłości i wierzą, ze zmora wraca chcąc dokonać zemsty. Dzięki temu poznajemy historię z przeszłości, a także mamy przybliżoną historię Chrześcijaństwa, bo mowa tu o soborach i herezjach. Akrat to były fragmenty, które mnie zaciekawiły, podobnie jak wątek o apokryfie. Pozostałe jednak raczej mnie nie zainteresowały, jedynie trochę byłam ciekawa, kto stoi za morderstwem dziewczyny, ale wszelkie powiązania z kochankiem, informacje podawane przez jej przyjaciółkę czy wmieszanie się do śledztwa księdza nie zrobiły na mnie wrażenia.

 Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.


Moja ocena:
5/10

 

3 komentarze: