Autor: Dorota Bindarowska
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 182
Wydawnictwo: Novae Res
"Historia, którą chcę Wam opowiedzieć, zaczęła się pewnej letniej spokojnej nocy, kiedy Mały Biały Książę obchodził swoje siódme urodziny. Była to noc tak spokojna, że nikt nie przypuszczał, że może się zdarzyć coś złego. A jednak..."
Mały Biały Książę miał szczęśliwe i spokojne dzieciństwo w królestwie, którym władali jego rodzice - Biały Król i Biała Królowa. Księciem opiekowała się Biała Czarownica, która strzegła go przed złe, w obawie, że jej siostra, Czarna Czarna Wiedźma, której serce zamieniło się w kamień, mogłaby go skrzywdzić.
"Kto chciałby użyć na mnie złych czarów?"
Pewnego dnia, kiedy Książę skończył siedem lat, Czarna Wiedźma wykradła Księcia z jego komnaty, żeby zemścić się na królewskiej parze za wypędzenie z królestwa. Czy Małemu Białemu Księciu uda się wyzwolić z jej okrutnych szponów, znaleźć drogę i wrócić cało do domu?
"Będę go nosił dla ciebie."
Nieczęsto sięgam po bajki, jednak okładka tej wyglądała tak przeuroczo, a opis był tak zachęcający, że postanowiłam się skusić. Mały Biały Książę to przeuroczy chłopiec z dobrym sercem. Historia o Małym Białym Księciu jest lekka, nienachalna, przyjemna, ciekawa i pouczająca. Jest napisana większą czcionką, dzięki czemu szybko i dobrze się ja czyta, a do tego zawiera ilustracje, które będą cieszyć oko młodszych czytelników. Moje serce skradła, więc dzieciaki będą nią zachwycone.
Za książeczkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Moja ocena:
9/10
Cenię sobie pouczające bajki, więc przeczytam ją razem z moimi siostrzeńcami. 😊
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że okładka jest uroza :) Super, że treść również okazała się warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała mniej lat i mniej książek zaległych na półkach, to sięgnęłabym po nią bez zastanowienia.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Świetna bajka i urocza okładka :)
OdpowiedzUsuń