Autor: Anna Bichalska
Cykl: Błękitne Brzegi (2)
Rok wydania: 202o
Liczba stron: 464
Wydawnictwo: HarperCollins
"Nie może zasnąć. Światło księżyca przesącza się przez okno, wyostrza myśli, odpycha sen. Maria odsuwa kołdrę i bierze kilka głębokich oddechów. W owalnym lustrze widzi swoją bladą twarz i szczupłą sylwetkę w haftowanej nocnej koszuli. Wygląda jak jedna z tych zjaw, o których tak lubiła opowiadać Adela."
Jest 1928 rok. Do willi nad jeziorem w Błękitnych Brzegach przyjeżdża Maria, która ma zostać gówernantką dwóch sióstr - Matyldy i Adeli. Jest to jedynie przykrywka, bo przyjechała tu w innym celu. Pragnie rozwikłać zagadkę z przeszłości, która dotyczy jej samej i w jakiś sposób wiąże ją z tym miejscem. Nie wie jednak, że poznanie prawdy może być niebezpieczne i to nie tylko dla niej.
"Nadal tak mało wie... Zrobi jednak wszystko, żeby odkryć prawdę."
Jest 2017 rok. Stary dom nad jeziorem nadal stoi i mieszka w nim Matylda. Zajmuje się naprawianiem starych lalek. Pewnego dnia do jej drzwi puka Małgorzata z kilkumiesięcznym dzieckiem na rękach. Kobieta ma ze sobą bagaż doświadczeń, tajemnice i zepsutą lalkę, która jest w rodzinie od pokoleń...
"Oni coś ukrywają."
Drugi tom o niebo lepszy od poprzedniego? Czy to możliwe? Tak, jak najbardziej. Szczególnie, kiedy autorką jest Anna Bichalska. Ta kobieta wyczarowuje cuda swoim piórem. Poprzedni tom bardzo mi się podobał, ale tym jestem wprost oczarowana. Te przeplatające się wątki i historie, które dzieli tyle czasu, a okazuje się, że są ze sobą tak mocno splecione... Przyznam szczerze, że sama nie wiem, która z nich była bliższa moijemu sercu, bo zarówno tu jak i tu było dużo tajemnic i wspaniałe silne kobiety, które je dźwigały, bo nie były to lekkie tajemnice, a takie, które często nie dają człowiekowi spać po nocach i nie raz wyciskają łzy. Nie zabrakło tu także ciepła, słodyczy i wzruszeń. Jak zwykle zakończenie zrobiło na mnie piorunujące wrażenie, po którym przez dłuższy czas nie mogłam się otrząsnąć.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.
Moja ocena:
9/10
Ten cykl nie jest mi znany, ale sprawiłaś, że chcę to zmienić.
OdpowiedzUsuńNie jest to mój ulubiony gatunek, ale od czasu do czasu sięgam po tego typu książek. Wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja. Od czasu do czasu lubię sięgnąć po takie książki :)
OdpowiedzUsuńKsiążka ma piękną okładkę i również ciekawą treść.
OdpowiedzUsuńWidzę wysoka ocena, zapewne warto sięgnąć
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać pierwszego tomu. Fajnie, że drugi jest znacznie lepszy.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Muszę zapoznać się z pierwszym tomem :D
OdpowiedzUsuń