czwartek, 9 sierpnia 2018

Bad Things

Tytuł: Bad Things
Cykl: Tristan & Danika (1)
Autor: R. K. Lilley
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Editio


"Do salonu weszłam ze świadomością, że robię wrażenie ale na widok Tristana zamarłam w pół kroku. Jeśli ja czułam się jak gorąca sztuka, to Tristan aż skwierczał. A najgorsze było to, że mogłabym się założyć, iż osiągnięcie tego efektu zajęło mu najwyżej dziesięć minut."

Danika ma za sobą trudną przeszłość i nieudane związki. Jedyne szczęście znalazła u boku swoich pracodawców, którzy stali jej się najbliższymi przyjaciółmi. Pracuje u nich jako pomoc domowa, chociaż kompletnie się do tego nie nadaje. To, co kiedyś przeżyła, powinno nauczyć ją, że nie powinna podejmować pochopnych decyzji co do mężczyzn, jednak kiedy jej pracodawca sprowadza do domu Tristana, nieziemsko przystojnego mężczyznę o podejrzanej reputacji.


"Była to chwila pełna niewypowiedzianej słodyczy i goryczy; chwila, w której w cieniu przejmującej straty odnalazłam coś tak pięknego." 

Tristan wtargnął w jej uporządkowane życie jak rozpędzony pociąg. W ciągu zaledwie kilku dni Danika dała się porwać szaleństwu: grzeczne zainteresowanie niepostrzeżenie przerodziło się w pożądanie, pożądanie w miłość, a miłość w prawdziwą obsesję. Groźną, nieprzewidywalną, przerażającą. Nie mogą po prostu ze sobą być, ale też nie potrafią bez siebie żyć. Jakby było mało problemów z dopasowaniem dwóch skrajnych charakterów, na drodze między kochankami stają demony przeszłości. Stare dramaty, nieczyste sprawy.


"Tylko tańczę, kochanie." 

Tristan i Danika podobno pojawili się w serii W przestworzach. Przyznam szczerze, że nie pamiętam ich. Bardzo polubiłam tamtą serię, styl autorki zrobił na mnie dobre wrażenie, więc postanowiłam, że sięgnę po tę powieść. Spodziewałam się, że mi się spodoba, po prostu spodoba, a ona wręcz mną zawładnęła. Od samego początku mile mnie zaskakiwała, moje emocje zaczęły szaleć... Danika to świetna dziewczyna, która wiele przeszła. Jest taka bardzo otwarta, spontaniczna i do bólu szczera, a ponadto cudownie tańczy. Jak ja chciałabym być taka jak ona. Zazdroszczę jej tych cech. A Tristan to też świetny chłopak i przyjaciel. Chciałabym mieć takiego przyjaciela jakim on był dla Daniki. 

Ta powieść to nie zwykły pusty romans. Ona ma głębię, porusza ważne problemy, w tym uzależnienia, toksyczne relacje. Jest w niej niebezpieczeństwo, wiele uczuć i emocji. I nie jest taka słodko, słodka i przewidywalna jak to bywa z romansami. Jest słodko- gorzka. Zakończenie... Nigdy nie spodziewałabym, że tak się skończy. I daje ono do myślenia. Nad wszystkim, nad całym życiem..

Za powieść serdecznie dziękuję Wydawnictwu Helion.

Moja ocena:
10/10   

1 komentarz:

  1. Na ten moment, nie mam ochoty na książki tego gatunku, ale może kiedyś się skuszę.:)

    OdpowiedzUsuń