poniedziałek, 13 sierpnia 2018

Mój Zawodnik

Tytuł: Mój Zawodnik
Tytuł oryginału: The Player
Cykl: The Player (1)
Autor: K. Bromberg
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 294
Wydawnictwo: Editio

"On nie jest tylko kolejnym graczem.
On jest graczem, który może dać mi to, czego potrzebuję do spełnienia życzeń mojego taty.
I on jest człowiekiem, który zaatakował moje myśli i zamieszkał tam.
"



Scout jest świetną fizjoterapeutką. Udowodniła to już niejednemu wątpiącemu w to sportowcami. Teraz jednak przed nią najtrudniejsze zadanie. Przejmie pacjenta ojca, gwiazdę baseballu. Musi przywrócić jego sprawność, by spełnić marzenie ojca, ostatnie marzenie. Dziewczyna zrobi dla niego wszystko, bo od lat byli ze sobą zżyci, a teraz mężczyzna jest umierający. Scout nie może pozwolić sobie na żaden błąd.


  "Nie sądzę, żebym kiedykolwiek wcześniej widziała coś bardziej seksownego niż Easton Wylder. Nie mogę oderwać od niego wzroku. Nie mogę przestać myśleć, jak w końcu to zrobić."

Easton Wylser jesto gwiazdą baseballu, a sport to całe jego życie: pasja, walka, uderzenie adrenaliny i ogłuszający krzyk kibiców. Niespodziewana kontuzja wyłącza go jednak z gry. Prędko się okazuje, że uraz jest poważniejszy, niż przypuszczał, i konieczne staje się przeprowadzenie cyklu fizjoterapii. Klub zatrudnia w tym celu szanowanego fizjoterapeutę, doktora Daltona. Jednakże na pierwszej sesji zamiast doktora zjawia się jego córka, Scout. Początkowo opiera się przed współpracą z dziewczyną, później jednak przekonuje się do niej. Wie, że aby móc wrócić na boisko, musi poddać się jej zabiegom i wykonywać jej polecenia. Wkrótce połączy ich nie tylko leczenie jego zewnętrznych urazów, ale staną się dla siebie lekarzami swoich dusz.

  
"Nie lubię grać według zasad. Kontrakt jest interesem, Scout. Ale to? Ty i ja? To przyjemność.

Mój Zawodnik to kolejna książka z nagim mężczyzną na okładce. Wiele czytelniczek widząc to, od razu omija powieść szerokim łukiem. Zazwyczaj tłumaczą, to tym, że książka jest pusta, zwykły romans, gdzie nic się nie dzieje. Staram się walczyć z takimi bezsensownymi teoriami i ta książka jest bardzo dobrym argumentem. Mój zawodnik porusza ważne tematy. Easton jest mężczyzną, graczem, który nie ma tak mocnej psychiki jak mogłoby się wydawać. Do tego nie ma najlepszych relacji z ojcem. I jeszcze ta zewsząd otaczająca go presja...  Scout również nie miała nigdy łatwo. Już nie tylko w swoim zawodzie. Ale również w życiu. Opuściło ją już wiele ważnych dla niej osób i teraz boi się zbliżyć do kogokolwiek. I właśnie chyba to sprawiło, że tak bardzo polubiłam Scout. Nie była dziewczyną, która od razu idzie z mężczyzną do łóżka, by spędzić z nim upojną noc. Ona z niczym się nie spieszy, zawsze próbuje oswoić się ze zmianami, a każdy musi najpierw zdobyć jej zaufanie, by się przed nim otworzyła. Mój zawodnik to nie jest pusta książka. Owszem, jest w niej cudowne uczucie i gorące sceny, ale przecież właśnie o to chodzi. To sprawia, że cała historia staje bardziej prawdziwa i jeszcze piękniejsza.  

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Helion.

Moja ocena:
9/10  

3 komentarze:

  1. Kolejna książka, która doskonale sprawdzi się właśnie na wakacjach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda faktycznie na idealną wakacyjną, niewymagającą lekturę:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mnie wkurza to przekonanie, że jeśli facet na okładce, to zwykły romans. Oj, ile razy się przekonałam, że większość książek z takimi okładkami mają w sobie fenomenalne historie. Dobrze, że ta również okazała się taką być. Jak znajdę czas, chętnie bym ją przeczytała kiedyś. :)
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń