środa, 22 sierpnia 2018

Piekielna miłość

Tytuł: Piekielna Miłość
Cykl: Seria Mafijna (2)
Autor: K. M. Haner
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 381
Wydawnictwo: Editio

"Miłość i nienawiść to bardzo podobne do siebie uczucia. Opierają się na tych samych emocjach. Dlatego mówi się, że od jednego do drugiego niedaleka droga. Bardzo łatwo jest kogoś znienawidzić, tak samo jak prosto jest się w kimś zakochać. Trudno jest jednak przebaczyć, ale jeszcze trudniej jest przestać kochać kogoś, kto jest dla ciebie całym światem."


Życie nigdy nie jest łatwe, a szczególnie w gangsterskim świcie. Jeden mały błąd może kosztować wiele, zbyt wiele, czasami wszystko. Ten świat rządzi się swoimi prawami, a najważniejszym z nich jest śmierć. Nigdy nie wiadomo komu można zaufać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Tutaj każdy może zdradzić, nawet najlepszy przyjaciel. Marcus zaufał niewłaściwym i stracił Nicole. Teraz planuje ją zdobyć ponownie, ale najpierw musi ją odnaleźć. 


"Miłość nie zawsze jest piękna." 

Nicole została porwana, a jej nowo narodzone dziecko odebrane. Nicole nie poddaje się i żyje tylko dla dziecka mając nadzieję, że kiedyś go odnajdzie. Kobieta egzystuje z dnia na dzień coraz bardziej zatracając się w podawanych jej narkotykach. Nie widzi już żadnego sensu poza nadzieją na odzyskanie syna. Nikt już nic dla niej nie znaczy. Nawet Marcus. Mężczyzna stał się dla niej wspomnieniem i ogromną porażką. Zaufała mu, a on ją zawiódł.


"Nie obwiniaj się za rzeczy, na które nie masz wpływu." 

Piekielna Miłość to drugi i zarazem ostatni tom serii. Poprzednia część bardzo przypadła mi do gustu. Z tą już niestety jest trochę gorzej. Tym razem znalazłam o wiele więcej rzeczy, które mnie denerwowały. Denerwowała mnie przede wszystkim Nicole. Jej myślenie, zachowanie, cała ona. A szkoda, bo w poprzedniej części zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Jedynie pod koniec zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona jej decyzją. I to chyba właśnie przez to książkę mogę oceni jako dobrą, ze względu na to zakończenie. Lepszego chyba już nie można było napisać. I to dzięki niemu nie żałuję, że sięgnęłam po książkę

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Septem.

Moja ocena:
6/10   

2 komentarze:

  1. Mam ochotę wreszcie poznać twórczość tej autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze nic tej Autorki, może powinnam sama poznać te książki!?

    OdpowiedzUsuń