niedziela, 23 czerwca 2019

Inna Blue

Tytuł: Inna Blue
Tytuł oryginału: A Different Blue: A Novel
Autor:
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 302
Wydawnictwo: Editio

"Ale żałowania nie da się uniknąć. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Żal to nieodłączny element życia. Niezależnie od tego, co wybierzesz , zawsze będziesz się zastanawiać, co by było, gdybyś wybrała inaczej. Niekoniecznie podjęłam złe decyzje. Po prostu je podjęłam. I żyłam z nimi, z żalem i wszystkim."

Blue Echohawk nie ma własnej historii. Nie wie kim tak na prawdę jest, ani jak się nazywa, czy kiedy się urodziła. Wie tylko, że została porzucona przez swoją matkę jako dwulatka, a jej matka nie żyje. Nie ma nikogo bliskiego. Jej przybrany ojciec również nie żyje. Ma około dziewiętnastu lat i czuje się zagubiona. Jest twarda, surowa i onieśmielająca, ale to tylko maska. Udaje, że wszystko jest w porządku, ale jest samotna i wcale nie podoba jej się swoje życie...

  
 "Dawno, dawno temu był sobie mały ptaszek, umieszczony w gnieździe. Chciany. Otoczony troską. Nie lękał się, bo wiedział, że jest jastrzębiem, pięknym ptakiem, wartym podziwu, zasługującym na miłość..."

Wszystko zmienia się, kiedy do jej szkoły trafia młody nauczyciel, pan Wilson. Mężczyzna postanawia jej pomóc, bo wie, że pod fasadą zołzy kryje się zagubiona dziewczynka. Nie wie jednak co sprawiło, że Blue stała się taka nieprzystępna. I dlatego pragnie poznać jej historię. A ona opowiada mu o sobie jako o małym ptaku...


"Cały czas żałuję, że nie miałaś lepszego życia... innego życia. Ale inne życie zrobiłoby z ciebie inną Blue. A to byłaby największa tragedia z wszystkich." 

Amy Harmon to cudowna autorka, która pisze tak niezwykłe powieści, że czasami aż sama nie mogę wyjść z podziwu dla jej twórczości. Miałam już okazję przeczytać kilka jej książek i byłam nimi zachwycona, poruszyły mnie do głębi. Inna Blue również nie jest zwykłą powiastką. Ona posiada głębię. Nie wiem jak autorka to robi, ale kiedy czytałam, miałam wrażenie, jakbym uczestniczyła w tych wydarzeniach i była zarówno Blue jak i Wilsonem. Czułam to co oni, a może nawet i więcej. Przeżywałam to wszystko, cierpiałam, kochałam... Bardzo podobała mi się metamorfoza Blue, kiedy po kolei zrzucała z siebie wszystkie skorupy i zaczynała pokazywać siebie. Wilson również zrobił na mnie wrażenie, szczególnie pod koniec, kiedy przestał być tylko nauczycielem. Amy Harmon niezwykle przedstawiła przeróżne relacje ludzkie, przyjaźń i miłość. I już czekam, kiedy sięgnę po kolejną jej książkę, bo wiem, że się nie zawiodę i po raz kolejny poruszy we mnie wszystko o czym do tej pory nie miałam pojęcia i zmieni mnie, bo każda jej książka mnie zmienia i poszerza moją perspektywę na świat.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio.

Moja ocena:
10/10  

1 komentarz:

  1. Czytałam Inne książki tej autorki i bardzo mi się podobały, więc tę, również na pewno przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń