niedziela, 4 grudnia 2022

Grzeszne tajemnice Klodi

Tytył: Grzeszne Tajemnice Klodi
Autor: Katarzyna Krakowiak
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 316
Wydawnictwo: Novae Res

 

"Miłość do mężczyzny to kawałek serca w drugim człowieku, kiedy spotyka się na drodze tego jedynego.
Przyjaźń to odnaleziony i oddany kawałek duszy w osobie przyjaciela, kiedy ten stanie na twojej drodze.
"

 

 

Klodi, a właściwie Klaudia, ma przyjaciółkę o tym samym imieniu. Obie urodziły się tego samego dnia, w tym samym dniu. Pomimo że ich drogi się rozeszły, to nadal są bardzo zrzyte, łączy ich silna więź i wspólna przeszłość. Teraz obie mają czterdzieści lat, jednak wciąż są ze sobą w kontakcie. Klaudia właśnie przylatuje do niej w odwiedziny na Ibizę.


 "Życie każdego człowieka to zlepek marzeń i wyznaczonych celów, ciężkiej pracy i zbiegów okoliczności oraz ludzi, którzy stają na naszej drodze."

Klaudia jest dojrzałą kobietą i na pozór w jej życiu wszystko jest poukładane. Mieszka na Ibizie i prowadzi małą kawiarnię. Od lat jest panią swojego losu i żyje po swojemu. W jej głowie jednak wciąż mieszka przeszłość - toksyczna relacja z byłym narzeczonym, rodzinne konflikty i ucieczka z Polski. Odwiedziny przyjaciółki na nowo obudzą wspomnienia. W jej życiu zagości także nowy mężczyzna i okaże się, że dawna miłość chyba nie do końca została zapomniana...


"Najlepsze rzeczy przydarzają się nam wtedy, kiedy wyłączamy myślenie, a włączamy bycie sobą."

Chyba nic tak nie psuje radości z czytania, jak irytujący bohaterowie. W tym przypadku były to obie bohaterki. Chociaż przyznam, że najbardziej mnie denerwowała ta Klaudia, która przyjechała w odwiedziny na Ibizę. Była taka kłótliwa, hałaśliwa, zachowywała się czasami dziecinnie. Nie mogła odpuścić zwykłej sprzeczki z przypadkowo poznanym mężczyznom, tylko musiała robić z tego wielką kłótnię.. Ugh.. Po prostu nienawidzę takich ludzi. Gdyby jej krzyki były jeszcze w jakiejś słusznej sprawie, to jak najbardziej to rozumiem, ale tutaj chodziło o zwykłe udowodnienie swojej racji i to w błahej sprawie. Samo to już mnie rozczarowało na początku. Później również nie zmieniłam zdania co do bohaterki, bo ukazana została w młodości, kiedy zachowywała się jeszcze gorzej - była nieodpowiedzialna i myślała tylko o sobie. Z kolei Klaudia mieszkająca na Ibizie wydawała mi się taka bez polotu, pomimo że często mówiła wszystko z podtekstem seksualnym, czego po jakimś czasie też miałam dosyć. Jedynie polubiłam męskie postacie w tej książce, które zostały dość dobrze wykreowane. Ale to chyba jedyny plus tej powieści, którą przez większość czasu czytałam jak za karę. 

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Moja ocena:
3/10

7 komentarzy:

  1. Dzięki za ostrzeżenie. Będę unikac

    OdpowiedzUsuń
  2. Słaba ocena. Gdy czytam książkę, która mi nie odpowiada po prostu odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego co pamiętam, mnie się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pamiętam, że Ci się podobała, zwłaszcza prolog. Dziękuję. Katarzyna Krakowiak

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za recenzję. Nie każdemu obie bohaterki książki muszą przypaść do gustu ;) Dziękuję za wybrane cytaty, bardzo je lubię.

    OdpowiedzUsuń