Autor: Jan Tomkowski
Rok wydania: 240
Liczba stron: 240
Wydawnictwo: Arkady
"Swoje losy wiązali przeważnie z Krakowem, tutaj przychodzili na świat, tutaj żyli i umierali, nie zdając sobie czasem sprawy, że inne miasta zaoferowałyby im więcej: rozleglejsze perspektywy, szanse na szybszą karierę, łatwiejsze i większe zarobki."
Franciszek Wyspiański był utalentowanym rzeźbiarzem, jego brat Bronisław – nieprzeciętnym fotografikiem działającym na prowincji. Joanna (Janina) Stankiewiczowa pozostawiła rękopisy, nad którymi pochylają się badacze literatury. Bardziej dociekliwi znają artykuły Zenona Parviego, a także jego dramaty. W kilku miastach stoją pomniki dłuta Tadeusza Błotnickiego, a jego Zarys historii ubiorów jest antykwarycznym rarytasem. Piórem władała sprawnie Maria Waśkowska, ale to jej młodszy brat Antoni pozostawił po sobie książki wspomnieniowe, sztuki teatralne i obrazy. Ich brat Tadeusz również był artystą.*
"Cenili sobie natomiast wykształcenie i może dzięki temu nie znali pogardy dla sztuki."
Nie pamiętalibyśmy o nich, gdyby w styczniu 1869 roku nie przyszedł na świat Stanisław Wyspiański. Przeżył niespełna 39 lat – znacznie mniej niż Mickiewicz czy Norwid, mniej niż Słowacki i Krasiński. A jednak pozostawił dzieło niezwykłe, zdumiewające rozległością i wszechstronnością: wiersze, dramaty, doskonałe listy, obrazy, grafiki, rysunki. Ilustrował książki, projektował witraże, meble i wnętrza, zajmował się scenografią i reżyserią teatralną. Klan Wyspiańskich – tylu dobrze zapowiadających się, zmarnowanych, zapomnianych, niespełnionych artystów. I geniusz – Stanisław Wyspiański!*
"Franciszek Wyspiański bardzo szybko, po części z własnej winy, znalazł się w cieniu genialnego syna."
Przyznam szczerze, że dotąd z całej rodziny znałam jedynie Stanisława. Teraz miałam okazję poszerzyć swoją wiedzę również o pozostałych członków rodziny. Klan Wyspiańskich nie jest typową biografią rodziny. Autor skupił się wyłącznie na artystach, pomijając osoby niezwiązane ze sztuką. Książka jest ciekawie i bardzo obrazowo napisana. Można dzięki niej poznać wiele ważnych i ciekawych informacji.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Arkady.
Moja ocena:
8/10
8/10
*opis wydawcy
Zdecydowanie ciekawa lektura dla zainteresowanych tematem. 😊
OdpowiedzUsuńPodoba mi się w niej to, że mamy zdjęcia. To na pewno uatrakcyjnia całość. Na pewno fanom gatunku się spodoba :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Ciekawa publikacja!
OdpowiedzUsuń