Cykl: Mistrzowie Polskiej Fantastyki (37)
Autor: Adam Przechrzta
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 464
Wydawnictwo: Fabryka Słów
"Problem w tym, że to musisz być ty. Trzeba ich
nie tylko zlikwidować, ale i wysłać sygnał, że nie opłaca się zadzierać
z gospodinem Rudnickim.
- Na litość boską, jestem aptekarzem, nie zabójcą!
- Jesteś adeptem- odpowiedziała twardo. - Poznawszy pierwszy symbol, wstąpiłeś na drogę magii. Prawdziwej, przedwiecznej magii, wchłonąłeś cząstkę boskiej mocy. "
- Na litość boską, jestem aptekarzem, nie zabójcą!
- Jesteś adeptem- odpowiedziała twardo. - Poznawszy pierwszy symbol, wstąpiłeś na drogę magii. Prawdziwej, przedwiecznej magii, wchłonąłeś cząstkę boskiej mocy. "
Warszawa początek dwudziestego wieku.
W środku miasta pojawia się enklawa, jej rozrost może powstrzymać jedynie mur nabity srebrnymi prętami.*
W środku miasta pojawia się enklawa, jej rozrost może powstrzymać jedynie mur nabity srebrnymi prętami.*
"- Czy to normalne, że czuje jednocześnie zadowolenie i rozczarowanie?
- Dla kobiety? W zupełności."
- Dla kobiety? W zupełności."
Zmienia się w niej układ ulic i wygląd kamienic. Identyczne strefy znajdują się w Moskwie i Petersburgu. Zapuszczają się tam jedynie carskie patrole i alchemicy w poszukiwaniu składników. Polski alchemik Olaf Rudnicki oraz oficer elitarnej carskiej gwardii muszą zmierzyć się z zagrożeniem, stawiając na szali nie tylko życie. Narasta bowiem konflikt między mocarstwami - nieubłaganie zbliża się wojna...
"...rozmowni są tylko Ci, którzy niewiele wiedzą, a reszta milczy."
Polska XX w. Alchemicy, magowie, demony... Autor dobrze przedstawił ziemie polskie należące do rosyjskiego zaborcy, a do tego stworzył niebanalny klimat pełen magii. Momentami powieść była trochę nudna i mało dynamiczna, ale po chwili nabierała tempa i wciągała. Autor bardzo intryguje- wymieszał bowiem trochę składników- zabory, okupacja, polityka, magia, alchemicy- by stworzyć coś niepowtarzalnego. Nie do końca mnie przekonują właśnie te realia, ale jedynie ze względów, że po prostu XX w. jest dla mnie trudny, ale poza tym wszystko jest dobrze wykreowane.
Moja ocena:
8/10
*opis wydawcy
Brzmi intrygująco, mam nadzieję, że kiedyś wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńOj, to nie moje klimaty. 😊
OdpowiedzUsuńJestem na tak. Zapisuję i dziękuję serdecznie za polecenie :)
OdpowiedzUsuń