czwartek, 21 stycznia 2021

Pensjonat Pod Świerkiem

Tytuł: Pensjonat Pod Świerkiem
Autor: Agnieszka Lingas Łoniewska & Magdalena Kendler & Adrian Bednarek & Jolanta Kosowska &Nina Reichter & Daniel Koziarski & Anna Kasiuk & Anna Szafrańska
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 308
Wydawnictwo: Novae Res


"Bardzo się pomyliłem. Straciłem tak wiele, kochałem ją, ale ciągle zapominałem jej to okazywać. Nie można tak robić, trzeba pamiętać, co naprawdę liczy się w naszym życiu. Trzeba wierzyć w drugiego człowieka, nie można zapominać o tych, którzy są dla nas ważni, którzy są obok nas, są wsparciem, bezpieczną przystanią, rodziną."

W Tatrach znajduje się ukryty i zasypany śniegiem Pensjonat pod Świerkiem. Przybywają do niego kolejni goście, każdy z własną historią, każdy na etapie innej drogi życiowej. Na miejscu poznają dobroć właścicieli, którzy niczym aniołowie przyjmują rozbitków pod swoje skrzydła. Rozmawiają, wyczuwają wszystkie emocje i potrafią zrozumieć. Otulają ciepłem i dobrem starając się uchronić przed złem.


"Starość się Panu Bogu nie udała."

Pensjonat pod Świerkiem to zbiór nastrojowych opowiadań stworzonych przez lubianych autorów specjalnie na magiczny czas świąt Bożego Narodzenia. Do czytania nie tylko przy kominku, z kubkiem aromatycznej herbaty w dłoni, w towarzystwie bliskich osób i… pierniczków.*


"Żyć tak jak ty to równie dobre jak umrzeć."

Już po świętach, a ja przychodzę do Was ze świąteczną lekturą. Niestety, książka przyszła do mnie kilka dni przed świętami i nie udało mi się wcześniej nic o niej napisać. Pierwsze skojarzenie jakie mam z tą książką to ciepło. Goście przyjeżdżający do Pensjonatu są często rozbici, zagubieni, a tutaj trafiają na dobro i ciepło, jak w rodzinnym domu. Historie tutaj przedstawione są przeróżne, jednak mi najbardziej zapadła w pamięć pierwsza opowieść pani Agnieszki Lignas-Łoniewskiej. Na uwagę zasługuje również okładka, która przywodzi na myśl święta i świąteczną atmosferę, którą niemalże czuję spoglądając na nią i już żałuję, że święta tak szybko się skończyły.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Moja ocena:
8/10
*opis wydawcy 

6 komentarzy:

  1. Na ten moment nie ciągnie mnie do książek w tym klimacie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie musiała poczekać to przyszłych świąt. ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba jednak to nie pozycja dla mnie, ale dziękuję za recenzję.
    Zostaję na dłużej dodaje się do obserwujacych :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka nie do końca jest w moich klimatach, ale wiem, że na pewno trafi do wielu miłośniczek właśnie takich klimatów.

    OdpowiedzUsuń