sobota, 2 stycznia 2021

Waleczny

Tytuł: Waleczny
Tytuł oryginału: Valiant
Autor: Jack Campbell
Cykl: Zaginiona Flota (4)
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 430
Wydawnictwo: Fabryka Słów

"Ale ty nie walczysz za abstrakcję. Nikt za nią nie walczy. Ludzie zabijają się dla frazesów, dla spraw wielkich i wspaniałych, ale każdy polityk, nawet ten najmarniejszy, bardzo szybko uczy się, że naprawdę liczą się tylko rzeczy małe, osobiste. Bliscy przyjaciele, rodzina, to, co zwykli nazywać domem."

Dokonał już wielu niebezpiecznych wyborów. Jednak rozkaz zawrócenia do systemu Lakota, gdzie o mało co nie doszło do zniszczenia floty Sojuszu doprowadza do sytuacji, w której nawet najwierniejsi wyznawcy wątpią w rozsądek dowódcy. Ten ryzykowny ruch to jedyna szansa, by wycieńczona flota zdołała przygotować się do kolejnego starcia z osaczającym ją wrogiem.*


"Ludzie boją się bólu i śmierci, ale kiedy pokonujemy ten strach, broniąc innych, dokonujemy czynów, z których możemy być naprawdę dumni."

Niestety syndycki pościg nie jest jedynym problemem, z jakim musi się zmierzyć Geary. Spisek w jego własnej flocie przybiera na sile. Oficerowie pragnący zmiany na stanowisku dowodzenia zaczynają działać bardziej zdecydowanie. Tymczasem, jedyną szansą na przetrwanie i ocalenie okrętów Sojuszu jest utrzymanie jedności floty w obliczu zbliżającej się bitwy...*



"Jeśli wszystko idzie zgodnie z planem, mawiał kiedyś pierwszy oficer Geary’ego, sprawdź raz jeszcze, o czym zapomniałeś, bo to jedyna rzecz, która może cię ugryźć w dupę."

Historia mknie jak szalona. Dużo się dzieje, akcja cały czas wszystko napędza. Nie można się tu nudzić. Są kosmiczne walki, a szala zwycięstwa ciągle się waha. Waleczny to książka, która jest napisana na tym samym poziomie co poprzednie tomy cyklu. Czyta się ją przyjemnie i z ciekawością, można się przy niej odprężyć i świetnie bawić, a to dzięki dobrze napisanym dialogom i humorowi, który dla mnie jest jednym z ważniejszych składników na dobrą książkę.

Moja ocena:
8/10

*opis wydawcy

5 komentarzy:

  1. To raczej nie jest książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, ale wyskoczyłaś z książką, zupełnie nie w moim guście i klimacie. Tym razem więc podziękuję.
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń