wtorek, 5 kwietnia 2022

Tajemnice ogrodu Foksal

Tytuł: Tajemnice ogrodu Foksal
Autor: Jagna Rolska
Rok wydania: 352
Liczba stron: 352
Wydawnictwo: Lipstick Books

"Kim jesteś? – zapytała.
– Louise – odparła nimfa słodkim głosem. – Nic nieznacząca dziewiąta córka hrabiego de Garland. W sam raz na zesłanie do tego dziwnego miejsca i wydanie za mąż za jakiegoś lokalnego barona bez polotu. NIENAWIDZĘ SWOJEGO ŻYCIA! – ryknęła znienacka, po czym warknęła złowrogo i położyła się na boku, zakrywając twarz poduszką."
 
Jest rok 1772. Cała Warszawa żyje budową nowego ogrodu rozrywek i spotkań towarzyskich. Zaciekawiony malarz Michał włamuje się na jego teren w noc poprzedzającą otwarcie. Natrafia tam na ciało tajemniczego mężczyzny i dziewczynę, która nie ma pojęcia co tam robi, jest przerażona i wie o sobie tylko, że ma na imię Daniela. 
 

 "A cóż ty tu robisz, miły mężu?"
 
Dzięki pomocy Michała, panna trafia do szkoły dość ekscentrycznej hrabiny Cecyli Osnowieckiej, która uważa, że dziewczęta stać na znacznie więcej niż nauka tańca czy haftu. Ona sama buntuje się wobec konwenansów i rywalizuje z odwieczną rywalką  Karoliną Gwiazdowską. Daniela w nowym miejscu będzie próbowała odzyskać pamięć i odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jej towarzyszkami będą energiczna Aldona, nieśmiała Ilona oraz kapryśna Luiza. Tymczasem w ogrodzie Foksal rozpoczyna się sezon zabaw i frywolnych schadzek kochanków w cichych zakątkach.


 "Michale! Cóż cię sprowadza? – rozległ się władczy głos ze szczytu marmurowych schodów.
– Witaj, jaśnie pani. – Skłonił się nisko. – Wybacz najście o późnej porze, ale…
– Bzdura – przerwała mu hrabina. – Jakaż to późna pora? U Karoliny pewnie dopiero zaczyna się bal." 
 
Miałam sporą przerwę od czytania romansów historycznych, a jeszcze nigdy nie czytałam polskiego romansu historycznego, więc nie pozostało mi nic innego, jak tylko sięgnąć po Tajemnice ogrodu Foksal Jagny Rolskiej. Nie jest to żadna górnolotna powieść, a zwyczajne romansidło - lekkie i przyjemne, taki typowy odmódżacz, którego w ostatnim czasie bardzo mi brakowało. Początkowo nie mogłam wczuć się w klimat lektury, ale bardzo szybko się wciągnęłam. Dużym minusem powieści jest tutaj język. Jest zbyt współczesny, a do tego wrzucone zostały tu słowa archaiczne, co w ostatecznym rozrachunku bardzo się ze sobą gryzie. Jednakże sama fabuła, która była bardzo dynamiczna, wciąż nierozwikłane tajemnice i ciekawe wątki i bohaterowie zrównoważyły ten minus, przez co powieść wypada całkiem nieźle i mogę ją polecić osobom, które szukają czegoś lekkiego na wieczór.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Lipstick Books.

Moja ocena:
7/10

5 komentarzy:

  1. Nie leży mi język w tych przytłoczonych przez Ciebie fragmentach. Męczyła bym się, gdybym to musiała czytać

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię od czasu do czasu przeczytać romans historyczny, więc może skuszę się na ten.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko sięgam po romanse, nie mówiąc już o romansach historycznych, ale muszę przyznać, że ten brzmi dość, dość. Tylko że skoro miał być historyczny, to język zdecydowanie należałoby zmodyfikować do realizowania pomysłu. Przynajmniej jeśli pragnie się tworzyć dla wymagających czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  4. Romans historyczny - dawno już nie sięgałam po tego typu literaturę. I chyba póki co szybko to się nie zmieni!
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń