czwartek, 1 lutego 2018

Medium

Tytuł: Medium
Autor: Joanna Dobkowska
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Arkady

"Może jedynie ta fioletowa suknia z tafty z aksamitnymi lamówkami w odcieniu śliwki jeszcze się do czegoś nadaje. Ilza przesuwa dłonią po gładkiej tkaninie, a wtedy przez ciało przepływa nagła fala gorąca, której towarzyszy strach i poczucie osamotnienia. Niepokój to wierny towarzysz życia, wciąż przypomina, że zdana jest wyłącznie na własne siły, nikt nie będzie jej bronić przed przeszłością."

Prowadząca dość skromne życie, rozwiedziona nauczycielka, dostaje wiadomość o śmierci matki Anny von Taffel, która mieszkała w małym nadmorskim miasteczku koło Szczecina. Kobieta udaje się tam, by pochować matkę i odebrać jej osobiste rzeczy. Pomimo ich oziębłych i napiętych relacji Izyda postanawia wypełnić to przykre zadanie. Po szybkim pogrzebie wybiera się do pensjonatu zajmowanego przez hrabinę von Taffel. Tam rozpoczyna swoją nową drogę, ku zrozumieniu matki i siebie.


"Ci zaś, którzy nie mrugali i trzymali ręce przy sobie, zachowywali się za to tak, jakby Izydy w ogóle na świecie nie było, jakby była przezroczysta." 

Przebywając w pensjonacie zamieszkiwanym do tej pory przez matkę, Szczęście Adeliny, Izyda, powraca do wspomnień o matce i o życiu jakie jej zgotowała. Anna Taffel nigdy nie kochała córki. Wydała ją więc do klasztoru, gdzie dziewczyna była wyśmiewana i poniżana przez niemoralne prowadzenie się matki i jej spirytystyczne praktyki. By uciec od tego koszmaru wyszła za mąż. Niestety mąż szybko pokazał swe drugie oblicze, którego Izyda nie była w stanie znieść. Po rozwodzie utrzymywała się z posady nauczycielki i wiodła bardzo skromne i nudne życie. Teraz spędza czas w chylącym się ku ruinie pensjonacie, o którym krążą pogłoski, że jest nawiedzony. Izyda postanawia pogodzić z przeszłością, ze zmarłą matką i... swoim dziedzictwem...


"Śpi bardzo niespokojnie, we śnie czeka na coś. To coś jest już blisko, lecz zwleka, wciąż zwleka." 

Powieść ma niezwykle mroczny i tajemniczy klimat, a jednocześnie zachwyca lekkością i subtelnością. Wciąga już od pierwszych stron. Zazwyczaj unikam takich powieści, bo takie tematyki wywołują u mnie strach i nieprzyjemny dreszcz. Tym razem było jednak inaczej. Jedyne co czułam to fascynację i głębokie zainteresowanie tematem. Autorka stworzyła niepowtarzalny klimat i mroczne tło. Na kartach powieści jawi się wiele historii i tajemnic, które odkrywa się z zaskakującą przyjemnością. 

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Arkady.

Moja ocena:
9/10  

3 komentarze: