wtorek, 19 czerwca 2018

Album taty

Tytuł: Album Taty
Autor: praca zbiorowa
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 94
Wydawnictwo: Wilga

"Kochany tato,
to książka dla Ciebie- możesz w niej napisać wszystko, co chcesz. Przede wszystkim wspomnienia o Twoich dziadkach i rodzicach, o najpiękniejszych chwilach w Twoim życiu (...)."


Już od jakiegoś czasu, często spotykam w sklepach czy księgarniach na półkach przeróżne albumy. Najczęściej spotykane są te dla maluszków, ale także i dla dziadków czy rodziców. Z racji tego, że Dzień Ojca zbliża się wielkimi krokami, mam dla Was recenzję Albumu Taty.


"Być może podczas pisania zdasz sobie z czegoś sprawę, być może skłoni Cię to do zmian, być może docenisz rzeczy, o których do tej pory nie pomyślałeś."

Album zawiera, hmm, właściwie to wszystko, począwszy od imienia, nazwiska, poprzez drzewo genealogiczne, wspomnienia swoich rodziców i dziadków po wizję przyszłości. Jest także miejsce na opis o swojej żonie, czyli mamie, o zaręczynach, pierwszym wspomnieniu i ślubie. Również jest dużo wątków o dzieciach, o wspomnieniach, czy krótkie metryczki.

  
"Przede wszystkim mam jednak nadzieję, że spędzisz wspaniale czas z pisaną przez siebie książką." 

Pierwsze co muszę Wam powiedzieć  to, to że uwielbiam takie albumy i zawsze chciałam dostać coś tego typu. Album Taty, poza tym, że ma piękną, twardą okładkę i jest w formie dużego pamiętnika, ma pięknie wykonane wnętrze. Jest ozdobne, ale nie przesadnie, a kartki wykonane są z grubego papieru. Zawiera ciekawe pytania i zagadnienia do uzupełnienia. I jedyne jakie mam zastrzeżenie, to takie, że niektóre wydają mi się trochę banalne i niepotrzebne. Ale poza tym wszystko jest takie jak należy i sama podarowałabym tacie taki album gdyby nie to, że to nie jest w jego stylu i pewnie nie wiedziałby co z nim zrobić. Więc album będzie leżał i czekał na tatę mojego dziecka, jeśli w przyszłości będę miała.

  Za Album dziękuję Wydawnictwu Wilga.

Moja ocena:
9/10  

2 komentarze:

  1. Taki album to bezcenna pamiątka. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę że taka pamiątka jest warta więcej niż największy skarb świata:D super pomysł!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń