Autor: Julia Magdalena Grabsky
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 481
Wydawnictwo: Novae Res
"To była jedna z tych nocy. Tych, o których można pisać wzniosłe poematy, długie powieści czy nieśmiertelne opery. Intensywnie przepełnione najwyższymi z chwil spotkanie, współżycie, jakiego nikt wcześniej nigdy nie stworzył czy doświadczył."
Czasami pożądanie jest zbyt silne, aby móc je w sobie więzić.
Jeden ukryty pośród nocy zamek. Jeden cichy, prywatny pokój i dwoje ludzi: kobieta i mężczyzna, których połączy niepowtarzalna noc pełna pożądania. Noc przesycona nieosiągalną rozkoszą, nieskazitelnie doskonałymi pieszczotami, niekończącymi się doznaniami i wielokrotnym spełnieniem.*
"Lenistwo i zaniedbanie zabierają więcej żyć niż jakiekolwiek wojny."
Jak zakończy się to przypadkowe spotkanie dwojga nieznajomych? Pożądanie potrafi rozjaśnić umysł, uwolnić ciało i otworzyć oczy tym, którzy oddają mu się w pełni. Krótka noc długiej miłości, w której wydarzyć się może więcej niż wszystko*
"Wszystko zniszczyliśmy sami."
Okładka cudowna. Opis nawet intrygujący. Spodziewałam się gorącego erotyku, pikantnych scen i ekscytującej fabuły. Nie dostałam niczego. Fabuły nie było, pikantnych scen w sumie też nie. Nie było żadnego dialogu. Były jedynie myśli mężczyzny. Cały, dokładny i szczegółowy opis wszystkiego co się działo. Bez jakiejś pikanterii, ale za to aż trochę poetycko. Było w tym specyficzne piękno. Ale jeśli chodzi o ogólne wrażenie, to dla mnie strasznie nudne. Nic się nie działo. A jak można czytać 500 stron kiedy nic się nie dzieje?
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Moja opinia:
5/10
*opis wydawcy
Nie skuszę się ;)
OdpowiedzUsuńNie przemawia do mnie ta książka. 😊
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się rozczarowałaś. Ja nie zamierzam jej czytać. W ogóle do mnie ta książka nie trafiła.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk