Autor: Melanie Moreland
Cykl: Prywatne imperium (1)
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Editio
"- Chcę kawy i chwili spokoju, by przeczytać gazetę. Idź. - Wziąłem magazyn i otworzyłem drzwi. - Znam wiele ruchów przydatnych w samoobronie, sam mnie trenowałeś. Jeśli ktoś podejdzie do mnie z kubkiem kawy, na pewno dam mu radę."
Bentely, spięty, chłodny i formalny jest liderem grupy wśród najbliższych przyjaciół. Bogaty, typowy biznesmen, podąża wyznaczoną przez siebie ścieżką. Nie lubi zmian, każdy dzień wygląda u niego tak samo, do dnia, gdy poznaje Emmy, dziewczynę, która wywróci cały jego świat.
"Och, kolejny czaruś!"
Emmy jest zupełnym przeciwieństwem Bentleya. Wychowała się w samotności. Życie nauczyło ją, że może polegać tylko na sobie, bo wszyscy, których kocha, odeszli. Boi się zaufać i przywiązać. Mimo to potrafi być otwarta na zwykłe znajomości, jest do bólu szczera i sympatyczna. Właśnie tym wprowadziła w życie Bentleya trochę światła i sprawiła, że zapragnął zmiany.
"Zawsze."
Jeśli dobrze mnie znacie, to wiecie, że uwielbiam romanse i czytam ich całkiem sporo. I właściwie to nie mam jakichś większych wymagań co do nich, podoba mi się większość, po które sięgam, a w połowie jestem zakochana. Tym razem jednak książka mnie nie oczarowała. Czytało mi się ją całkiem przyjemnie, ale nie było "tego czegoś". Nie zżyłam się też z bohaterami, byli obojętni. Mieli swoją przeszłość, róże typy osobowości, ale dla mnie byli papierowi, wręcz przeźroczyści. Z całą historią uporałam się dosyć szybko, ale większych emocji, który w ogóle nie poczułam.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio.
Moja ocena:
5/10
ciekawe, czy mnie by oczarowała ;D
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Uważam, że jeśli w książce nie czuję się emocji, to nie warto jej czytać, więc podziękuję. 😊
OdpowiedzUsuńW takim razie daruję sobie. Nawet na czytanie w podróży...
OdpowiedzUsuńCzasu na nią nie zamierzam tracić, zupełnie do mnie nie przemawia
OdpowiedzUsuńCzasami warto się rozerwać przy takiej lekturze. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej i widzę, że dużo nie straciłam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie czytuję romansów i erotyków, bo to zupełnie nie moje klimaty. Aktualnie wolę fantastykę, literaturę piękną i szeroko pojętą literaturę faktu.
OdpowiedzUsuń