Autor: Maja Drożdż
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 402
Wydawnictwo: Novae Res
"- Josh... - nie wiedziałam co powiedzieć.
- Nie pozwolę Ci uciec. Nigdy. Rozumiesz? Wiem, że mnie kochasz i chcesz
ze mną być, więc nie walcz sama ze sobą. Zrobię wszystko, żebyś nie
czuła się pominięta. Obiecuję...
- Nie obiecuj - przerwałam mu."
Nicole wybudza się po ośmiu miesiącach śpiączki. Czeka ją trudna i żmudna rehabilitacja. Jednak nie to jest najgorsze. Fizycznie powoli wraca do sprawności, ale jej dusza jest poraniona. Josh, mężczyzna, z którym planowała przyszłość i wspólne życie, wpada w sidła innej kobiety i wkrótce ma zostać ojcem.
"Będę rozwiązywał problemy na bieżąco, a nie tworzył je w głowie."
Samotna i zdruzgotana Nicole nie wie co zrobić ze swoim życiem, nie potrafi się w nim odnaleźć. Wieczory spędza na imprezach z przyjaciółkami, jednak nie przynoszą one ulgi. Również przypadkowy romans nie rozwiązuje jej problemów. Tymczasem dawne uczucia nie blakną i wciąż powracają. Jak ma się odnaleźć w nowej rzeczywistości?
"Kiedy na mnie patrzysz, to widzę w twoich oczach miłość, pożądanie i to ogromne...oddanie... "
Nie rezygnuj to kontynuacja losów Nicole z książki Nie uciekaj. Niestety nie poznałam poprzednich losów bohaterki, ale słyszałam pochlebne opinie o tych książkach. Bardzo żałuję, że nie poznałam wcześniejszych losów bohaterki, bo się zawsze czuję na początku czytania jak bym została wrzucona na głęboką wodę. Tym razem tak nie było, bo pierwsze strony dotyczyły teraźniejszych zmagań, odnosiły się do tego tu i teraz. Przeszłość zaś stopniowo była rysowana we wspomnieniach. Bardzo mi się ten zabieg podobał i nie czułam się, jakby mi zabrano część historii, co często czuję, kiedy nie czytam serii od pierwszego tomu. W powieści mamy mnóstwo emocji, które wydają się bardzo realistyczne, niemalże sama ich doświadczałam podczas czytania. Historia wciąga i trzyma w napięciu do samego końca, a czyta się ją błyskawicznie i bardzo przyjemnie.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Moja ocena:
8/10
Na razie zapisuję na listę książek wakacyjnych. Zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńPlanuję sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę w Nowym Roku :) Zdrowych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuńMotyw śpiączki i życie po wybudzeniu to dość ciekawy motyw. Może po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Tym razem książka nie dla mnie... Wesołych Świąt ! :)
OdpowiedzUsuńKolejna książkę którą zapisuje na liście do przeczytania ;)
OdpowiedzUsuń