wtorek, 15 grudnia 2020

Z dziennika Pani Pe

Tytuł: Z dziennika Pani Pe
Autor: Lidia Pernak
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 388
Wydawnictwo: Novae Res


"Jak mam to napisać? Przecież wszyscy umrą ze śmiechu, jak przeczytają: "Łukasz podczas lekcji zabija muchy, grzebie je w doniczce i stawia papierowe krzyże"."

 

 

Profesor Pimko i Adam Miauczyński odchodzą do lamusa, bo oto do akcji wkracza pani Pe – najbardziej przebojowa anglistka, z jaką kiedykolwiek mieliście do czynienia! Choć praca w gimnazjum to nie bułka z masłem, ona doskonale wie, jak radzić sobie z Szatanami, czyli swoimi uczniami. I co więcej – kocha to, co robi, traktując każdy dzień jako nowe wyzwanie i… powód do śmiechu!*


 "To nauczycielowanie wymaga nieziemskiej wręcz kreatywności."

Pełna autentycznych emocji i wspomnień, spisywana na przestrzeni ośmiu lat pracy w gimnazjum, powieść Lidii Pernak wciąga od pierwszych stron, bawiąc i wzruszając jednocześnie. Jeśli nie wierzycie, że nauczyciel może mieć poczucie humoru i traktować swój zawód jako najlepszą rzecz, jaka spotkała go w życiu, „Z dziennika Pani Pe” udowodni wam, jak bardzo się mylicie!*


 
"(...) borze szumiący, komu się chce wymyślać dziewięćdziesiąt różnych pytań, to ja naprawdę nie wiem."
 
Z dziennika Pani Pe to zbiór opowieści autorki Lidii Pernak. Początkowo ciężko mi było przekonać się do powieści, poczuć jej klimat, ale szybko się to zmieniło, bo porwały mnie humorystyczne historie, opowieści o sytuacjach z kserokopiarką, z pokoju nauczycielskiego czy wpisów z dzienniczka. Książka skierowana jest dla osób, które szkolne czasy mają już za sobą i powracają do nich myślami z sentymentem. Młodszym czytelnikom raczej się nie spodoba, bo widzą szkołę, problemy z nauką czy nauczycielami ze swojej perspektywy, która przesłoni im perspektywę nauczyciela i nie będą mogli w pełni docenić tych historii. Ja przy nich bawiłam się świetnie, chociaż początkowo obawiałam się czy też nie jest na nią jeszcze odrobinę za wcześnie.
 
Za książkę serdecznie dziękuje Wydawnictwu Novae Res.
 
Moja ocena:
9/10 
 

4 komentarze:

  1. Mogłaby mnie zaciekawić ta ksiażka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem do końca przekonana, czy jest to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak jak i Agnieszka nie jestem przekonana do tego, czy jest to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może być ciekawa, ta okładka i hasło na mniej mnie zachęca ;)

    OdpowiedzUsuń